Nina Meszko należy do tzw. skrajnych wcześniaków. Dziewczynka urodziła się w 23. tygodniu, czyli piątym miesiącu ciąży. W najtrudniejszych chwilach życia ważyła jedynie 430 gramów. Nina cierpi z powodu licznych dolegliwości, w tym w wyniku niedorozwiniętych płuc oraz niedosłuchu i niedowidzenia. Niezbędna jest kosztowna rehabilitacja.
By pomóc Ninie, torunianie biegli w 31. Maratonie Toruńskim 27 października. Obecnie można wesprzeć dziewczynkę i jej rodziców, dokonując wpłat na rehabilitację. Wszystkie niezbędne informacje znajdziecie na stronie Niny oraz fundacji „Dzieciom zdążyć z pomocą”.